Blisko 2 lata trwały prace nad ujawnieniem i zlikwidowaniem gangu zajmującego się kradzieżą aut zza granicy. Ujawniono, że grupa przestępców, w większości pochodząca z Pomorza, działała na terenie Polski, Szwecji i Niemiec. Zatrzymano 30 podejrzanych osób.
Żmudna praca policjantów przyniosła efekt
Ujawnienie działalności gangu samochodowego z Pomorza nie było łatwe. Grupa była doskonale zorganizowana i świetnie tuszowała nielegalną działalność. Auta kradziono i przerabiano, by utrudnić ich rozpoznanie. Polscy klienci nieświadomie kupowali kradzione auta i tylko spostrzegawczość CBŚ sprawiła, że nielegalną działalność ostatecznie odkryto. Policjanci pracowali nad sprawą od 2020 roku. Szacuje się, że gang powstał w roku 2017 i od tamtej pory zarobił nawet kilkadziesiąt milionów złotych.
Sprawą zajmowała się Prokuratura Okręgowa w Słupsku. W tej chwili już 18 z 30 zatrzymanych osób usłyszało zarzuty. Funkcjonariusze zabezpieczyli także dowody w postaci 30 samochodów, akcesoriów do dokonywania kradzieży i broni palnej. Przy okazji znaleziono także narkotyki. Wszystko to ma wartość około 3 mln zł. Sprawa wciąż jest w toku.