Od wtorkowej nocy strażacy zmagają się z ogromnym pożarem w miejscowości Kamieniec, nieopodal Lęborka na terenie Pomorza. Żywioł strawił składowisko odpadów tekstylnych, a co gorsza, nie jest to pierwszy raz, kiedy doszło do takiego zdarzenia w tej lokalizacji. Na szczęście, brak doniesień o jakichkolwiek ofiarach czy rannych. Akcję gaszenia prowadzi kilkanaście jednostek straży pożarnej, które borykają się z problemem dostarczenia odpowiedniej ilości wody. Przewiduje się, że proces neutralizowania pożaru może trwać nawet przez kilka najbliższych tygodni.
Pożar wybuchł we wtorek wieczorem, około godziny 21:00. Na początku do zwalczania płomieni skierowano siedem jednostek straży pożarnej. Jednakże ogień okazał się na tyle intensywny i rozległy, że konieczne było wezwanie dodatkowych sił – strażaków z sąsiadujących powiatów.
Sytuacja na miejscu jest dynamiczna i akcja gaśnicza wciąż trwa. Ogień objął obszar o powierzchni około 300 metrów kwadratowych. W działaniach gaśniczych uczestniczy obecnie 20 zastępów straży pożarnej. Źródłem ognia są dwie pryzmy sterty starych tekstyliów, których wysokość sięga 7-8 metrów.